Moment oceny środków finansowych niezbędnych do przeprowadzenia remontu może być dla nas bardzo trudnym etapem. Ceny wciąż się zmieniają, a my nie musimy mieć wcale dużej świadomości na temat cen konkretnych materiałów. Może się wówczas okazać, że napotkamy na problem stale rosnących kosztów, które wykraczają poza nasz początkowy budżet. Czy da się temu jakoś zapobiec?
Jeszcze przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac w domu lub mieszkaniu należałoby dobrze przeanalizować nie tylko nasze potrzeby, ale właśnie liczbę pieniędzy jakie możemy na ten cel wydać. Trzeba dokładnie wiedzieć, że suma środków pokryje wszystkie niezbędne prace i zakup konkretnych materiałów. Jeśli nie mamy co do tego pewności lepiej jest odroczyć decyzję o remoncie i rozpocząć go wtedy, gdy w portfelu zabezpieczymy potrzebne nam środki. Czasem może być tak, że w czasie wiercenia zerwiemy przewód elektryczny, lub co gorsze okaże się, iż stara instalacja nadaje się wyłącznie do wymiany. Możemy wtedy zostać bez dostępu do energii elektrycznej przez wiele tygodni lub nawet miesięcy. Analizę kosztów warto rozpocząć od porównania tych samych prac u różnych fachowców. Takie działania umożliwiają poznanie potencjalnej kwoty niezbędnej do wykonania danych prac, a przy okazji rozeznanie się na obecnym rynku.
Ważnym etapem jest liczenie z tzw. górką, czyli oszacowanie kosztów powyżej założonego planu finansowego. Jakieś nadprogramowe koszty zazwyczaj prędzej, czy później się pojawią i wtedy trzeba będzie na nowo przeliczyć dostępne środki. Przykładem może być ilość niezbędnych materiałów lub cena, których nie wyliczyliśmy należycie. Najlepiej jest wcześniej powiększyć pierwotny budżet o pewną sumę. Nie zawsze możemy ocenić całkowity zakres prac i potrzebnych materiałów. Warto też unikać kupowania najtańszych materiałów, które kuszą ceną. Jeśli się nie sprawdzą to narazi nas to na podwójne wydanie pieniędzy i niepotrzebny stres. Ostatnia sprawa to obliczenie powierzchni, które powinno być podstawowym narzędziem do oceny przewidywanych kosztów.