Glony (algi) są w stanie w bardzo prosty sposób rozmnażać się na większości powierzchni. Nagorzej, że zielony nalot często wybiera naszą elewację jako miejsce swojego pobytu i to na stałe. Miejsca szczególnie narażone na powstawanie glonów to przede wszystkim powierzchnie narażone na działanie wilgoci oraz wody. Bardzo często taką sytuację spotkamy na tynkach cienkowarstwowych z barwnikiem, natomiast tradycyjne malowanie dużo trudniej przyjmuje wszelkiego rodzaju glony. Przyczyną pojawiania się alg jest również zbyt mocne chłodzenie danego miejsca w porównaniu z temperaturą otoczenia. Jedną z przyczyn pojawiania się alg jest także zbytnie schłodzenie powierzchni do temperatury poniżej tej panującej w otoczeniu. Problem występuje także na ścianach, gdzie nie zadbano o odpowiednią termoizolację.
Pozbycie się glonów nie będzie wymagało od nas wielkich umiejętności technicznych, wystarczy jedynie trochę wprawy. Oczyszczanie elewacji składa się z kilku etapów: najpierw trzeba usunąć zielony nalot przy pomocy szpachelki jeśli są to większe fragmenty lub też myjką ciśnieniową. Użyte ciśnienie nie może być jednak zbyt wysokie, aby nie powodować uszkodzeń elewacji. Jeżeli obok znajduje się inny budynek to trzeba być ostrożnym, gdyż rozchlapana woda może zarazić zdrową powierzchnię. Wtedy mamy podwójny problem. Dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z myjki wyłącznie w upalne dni, ponieważ w czasie mocno wilgotnych dni, glony będą łatwiej się namnażać. Z kolei w czasie słonecznych dni, myjka w łatwy sposób oczyści elewację i równie szybko odparuje ze ścian. Po wykonaniu tej czynności należy dobrać odpowiedni środek, który pozbędzie się wszelkich zarodników mogących pozostawać na powierzchni budynku.
W sprzedaży dostępne są środki eliminujące glony, mech, czy porosty. Przed nałożeniem całości na elewację, powinniśmy na niewidocznej powierzchni sprawdzić jego działanie. Niektóre preparaty mogą wywołać niepożądaną reakcję np. zmianę koloru i odbarwianie. Jeżeli nic złego się nie dzieje to możemy przystąpić do pokrycia zarażonej powierzchni, którą zostawiamy do wyschnięcia na około pół godziny. Następnie elewację trzeba umyć wodą, ponieważ silne środki chemiczne mogą nie tylko zabić zarodki glonów, ale też zniszczyć tynk lub odbarwić ścianę. Woda temu zapobiega. Jeśli nie lubimy chemii to innym wyjściem jest zakup środków organicznych, które nie mają w swoim składzie tak silnych składników. Wówczas po naniesieniu nie ma potrzeby mycia powierzchni wodą.